31 lipca odbyła się 414. jubileuszowa SOBOTA NA DWÓCH KÓŁKACH upamiętniająca dwudziestolecie cyklu wycieczek. Na jej starcie stanęło 91 rowerzystów, niektórzy zjawili się tylko na chwilę na starcie, niektórzy przejechali tylko część wycieczki, niektórzy – z racji wieku – przyjechali na metę samochodem. A rozrzut wieku uczestników był ogromny – od 88 lat (Tadeuszowi z okazji urodzin 4 sierpnia składam najlepsze życzenia!) do 1 miesiąca (Beacie i Krzyśkowi życzę by mały Leon chował się zdrowo i wyrósł na dobrego cyklistę!).

Było sporo ochów i achów na widok dawno niewidzianych koleżanek i kolegów ze szlaku; pewno nawet zalśniła jakaś łza wzruszenia… Dzieci, które na początku SOBOTNICH… wycieczek w 2002 roku miały po 5-7 lat – Ola, Kasia, Darek, Tomek – dziś są matkami i ojcami. Jakże miło było ich zobaczyć wśród nas!

Tłum rowerzystów kłębiący się na placu Zwycięstwa przed wyjazdem bardziej przypominał jakiś więc, co zresztą zauważył Marek – „to jakaś manifestacja, czy wycieczka rowerowa?” A to była manifestacja – manifestacja radości ze spotkania, manifestacja uśmiechu, słońca i rowerowej przygody.

Wycieczka tym razem nie była długa, 29 kilometrów – ulicami Budowlanych, Paderewskiego, Podleśną do pętli autobusowej na ul. Wałeckiej a potem już żółtym szlakiem rowerowym lasami aż do szosy trzcianeckiej gdzie mieliśmy okazję spotkać się z panem Jarkiem Rolą, archeologiem z Muzeum Okręgowego. Pan Jarek wyjaśnił nam dlaczego to właśnie na terenach leśnych, po wyrębie, najłatwiej dokonać jakichś odkryć archeologicznych.

Meta w ogródku przy Nadleśnictwie Zdrojowa Góra (Nadleśnictwo było współorganizatorem wycieczki, fundatorem pamiątkowych kubków i miłego ogniskowego poczęstunku – dziękuję!) była miejscem dalszych rozmów i wspomnień, losowania drobnych upominków i oczywiście pamiątkowego zdjęcia, na którym wyraźnie widać jak wszyscy byli zadowoleni ze spotkania.

A ja dziękuję wszystkim, którzy przez te 20 lat skorzystali z wyjazdów – a było ich niemało, 12 976 osób; wycieczki miały łączną długość 16 898 kilometrów a wprowadzona przeze mnie kategoria osobokilometrów dobitnie pokazuje jak dużo ich pokonaliśmy – 589 778, czyli 14,5 równika albo półtora drogi do Księżyca i z powrotem. Jest się czym chwalić!

4 września spotykamy się na Rajdzie Leśnym organizowanym przez Nadleśnictwo Zdrojowa Góra a w dniach 17 – 19 września zapraszam na XIX Rajd Rowerowy ZAKOŃCZENIE LATA do Piecnika – regulamin wkrótce.

Jan Balcerzak